Chiny, sabotaż dolara, niedobory żywności i szaleństwo ekologiczne
- czyli prawdziwa czarna mapa pogodowa
Chiny na skraju załamania finansowego?
Spowolnienie chińskiego wzrostu gospodarczego stawia deweloperów w trudnej sytuacji. Tak jest na przykład w przypadku Evergrande, która od czasu wybuchu pandemii COVID znajduje się w tarapatach. 18 lipca deweloper przyznał się do strat w wysokości 81 miliardów dolarów w latach 2021 i 2022. Nikt nie wie, jaka będzie strategia chińskiego rządu, aby opanować ten problem. Jedno jest pewne: chińska gospodarka odczuwa presję.
Jest to czynnik, który należy wziąć pod uwagę w stosunkach międzynarodowych. Aktywność gospodarcza kraju jest osłabiona, a ogólny wzrost spowolniony. Czy Chińczycy po łatwych sukcesach powinni zacząć prowadzić bardziej ugodową politykę zagraniczną wobec Stanów Zjednoczonych? W nadchodzących tygodniach chińskie napięcie gospodarcze na pewno pomoże rozszyfrować rozwój sytuacji międzynarodowej.
Czy w sierpniu BRICS sabotuje dolara?
Chińskie trudności są swego rodzaju wisienką na torcie, którą BRICS przygotowuje na sierpień. Według doniesień, Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA, które spotkają się w sierpniu w RPA, mają wprowadzić nową - opartą na złocie - międzynarodową walutę. Data pozostaje niepewna. Niektórzy mówią o 15 sierpnia, inni o 23. W każdym razie, jeśli informacja zostanie potwierdzona, wywoła to spore poruszenie.
Strategia, która nabiera kształtu, jest jasna: wyłaniający się konflikt między Wschodem (rozszerzonym o BRICS) a Zachodem będzie bardziej finansowy i gospodarczy niż militarny. Partnerstwo chińsko-rosyjskie wydaje się zdecydowane podważyć amerykańską dominację monetarną, co w dłuższej perspektywie może okazać się groźne dla giełdy … i dla obecnego porządku światowego.
Europa przygotowuje się na niedobory żywności
Ze swojej strony, Unia Europejska przygotowuje potężny arsenał w celu "odbudowy przyrody" do 2030 r. Zmniejszy to ilość gruntów rolnych i wymusi poważne ograniczenie produkcji. Ma wejść w życie rozporządzenie w sprawie odbudowy przyrody, które nałoży poważne restrykcje na nasze systemy rolnicze. A środki te to dopiero początek, ponieważ operacja ma trwać do 2030 roku.
Mają one na celu ustanowienie wiążącego celu na poziomie UE, który zobowiązywałby państwa członkowskie do wprowadzenia skutecznych środków odbudowy, tak aby do 2030 r. objąć co najmniej 20% obszaru lądowego i morskiego UE. Do 2050 r. mają zostać wprowadzone środki dla wszystkich ekosystemów wymagających odbudowy.
https://www.consilium.europa.eu/pl/policies/nature-restoration/
Projekt rozporządzenia znalazł się w centrum konfrontacji między grupami parlamentarnymi w Parlamencie Europejskim. Jego zastosowanie prawdopodobnie wbije ostatni gwóźdź do trumny rolników, którzy w Holandii i Irlandii przeciwstawiają się siłowemu ograniczeniu stosowania pestycydów czy produkcji mleka.
Francja przygotowuje przepustkę węglową
Jeszcze dyskretniej Emmanuel Macron przełożył na wrzesień posiedzenie rady ds. planowania ekologicznego, której zadaniem będzie wymienienie konkretnych działań prowadzących do ograniczenia produkcji gazów cieplarnianych we Francji w ciągu najbliższych kilku lat. Będzie to moment kluczowy, ponieważ dowiemy się, jakie wiążące decyzje są podejmowane w celu dopasowania stylu życia obywateli do celów ekologicznych.
Ponieważ środki te mają na celu określenie strategii drastycznego zmniejszenia produkcji CO2 do 2030 r., jest ryzyko, że w pierwszych dniach września odkryjemy baterię bolesnych nowych ograniczeń - prawdziwy test dla pięcioletniej kadencji Macrona, jeszcze trudniejszy niż reforma emerytalna. Strach kasty przed powszechną reakcją na te restrykcyjne środki wyjaśnia również, dlaczego G7 zdecydowała się traktować ekologiczne „fake newsy” podobnie jak „fake newsy” pandemiczne: poprzez cenzurę w mediach społecznościowych, piętnowanie przeciwników i stosowanie innych środków zastraszania.
Źródło:
https://echelledejacob.blogspot.com/2023/07/les-etapes-du-chaos-qui-se-prepare-pour.html?m=1
Dzień dobry,
Chiny raczej nie są na skraju załamania finansowego. Problemy tego dewelopera wynikają z niezrozumienia gospodarki chin; wybudowali miasteczka wieżowców i stoją puste. Podobny błąd popełnia WEF w odniesieniu do swoich planów osaczania ludzi, z tym że WEF nie zaczęło od budowania miast-duchów lecz od eliminowania starców, transportu i ziemi rolnej. Robią to w przemyślniejszy sposób. Miasta-duchy sa więc zbędne.
Tak a propos ekonomi, to warto czytać Zerohedge (ale z poprawką, że to proruska tuba), czasem Trader21 coś z sensem poskłada i dość wyważonego/doświadczonego Wojtka Białka, który ma bzika na punkcie cykli.
W sensie praktycznym to raczej USA stoi na krawędzi, bo właśnie BRICS im chce umknąć. A jeśli powstanie alternatywa dla SWIFT i alternatywny rynek rozliczeń towarowych, to amerykanom pozostaną jedynie blokady morskie, by doprowadzić Chińczyków do pokory. A to oznacza wojnę za 3-5 lat.
Amerykanie próbują to rozwiązać m.in. mechanizmami DUNS czyli każdy obiekt gospodarczy, który ma DUNS może być obiektem gry giełdowej (przejęcia przez hedgefundy). Tak właśnie obecnie przejmuje się zasoby narodowe.
Gielda - sama w sobie - to już jedynie legenda pod naiwnych, gdyż na giełdzie rządzi system Aladdin Larego Finka. To w połączeniu z możliwością kreacji 'pieniądza z helikoptera' sprawia, że dotychczasowa ekonomia poszła się bujać. Oparcie więc BRICS na bazie złota jest chyba flarą. Ale poczekajmy; może nie :-)
...ograniczenie pestycydów (takie prawdziwe, a nie w wydzielonych ekoobszarach) popieram. Nie widziałem żaby od 20-tu lat.
Tłumaczenie z greckiego prorosyjskiego artykułu.
Zanim odpalone zostaną Chiny to Francja narobi troszkę zamieszania w Afryce:
. https://warnews247-gr.translate.goog/odigoun-se-genikevmeni-syrraxi-tin-afriki-chiliades-poliorkoun-tin-galliki-presveia-telesigrafo-epta-imeron-apo-gallia-ecowas-ston-nigira-epi-podos-polemou-algeria-kai-vagkner/?_x_tr_sl=el&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=wapp
...to oznacza dodatkowe pontony.
A przed nami jeszcze amerykańska obietnica odwetu na Brazylii.